Informacje16 lutego 2009, 00:00,

TRAMWAJ DO PIASECZNA - BEZ SZANS, BEZ SENSU


Udostępnij
Podziel się informacją. To zainteresuje Twoich znajomych!


Na łamach Gazety Wyborczej Stołecznej pojawił się artykuł autorstwa Jarosława Osowskiego, na temat tramwaju do Piaseczna, który ostatnio pojawił się na liście warszawskich inwestycji w systemie partnerstwa prywatno-państwowego. Kilka inwestycji, które samorząd Warszawy chciałby realizować do spółki z prywatnym kapitałem, budzi duże zdziwienie. Największe kuriozum to ośmiokilometrowa linia tramwajowa do Piaseczna za 450 mln zł. Nie figuruje w żadnym planie zagospodarowania, nie uwzględnia jej projekt południowej obwodnicy Warszawy, której budowa właśnie zaczyna się w tym rejonie. Aby położyć tory, trzeba by przebudowywać kilka wiaduktów przecinających Puławską. Planowana wcześniej zajezdnia dla tramwajów już nie powstanie, bo półtora roku temu rząd przekazał jej teren zakonom bonifratrów i dominikanów, a te szybko sprzedały ją z trzykrotnym przebiciem pod centrum handlowe. W dodatku linia miałaby się kończyć tuż przed wjazdem do Piaseczna na wysokości ul. Okulickiego.

TRAMWAJ DO PIASECZNA - BEZ SZANS, BEZ SENSU

Humbug, jakich mało. Są jednak urzędnicy, którzy mają do niego dziwną słabość. W sierpniu 2005 r. opisywaliśmy, jak szef miejskiego biura komunikacji Stanisław Szweycer odważył się nawet zablokować poszerzanie Puławskiej na wysokości piaseczyńskiego hipermarketu Auchan, żeby na siłę wepchnąć tam tory tramwajowe. Sprawa oparła się o wojewodę. Jezdnię w końcu poszerzono, mimo to linia wraca jak bumerang. Dlatego że renomowana firma PricewaterhouseCoopers przygotowała już dla niej kilka analiz. W takim jeżdżeniu palcem po mapie jesteśmy mistrzami świata. Gorzej z budowaniem. Od kilku lat jakoś nie może się zacząć wytyczanie 1,5 km torów kolejowych przez odludne tereny do lotniska na Okęciu, a ma się udać budowa linii tramwajowej, na którą nie ma miejsca wzdłuż gęsto zabudowanej Puławskiej? Dlaczego właściwie Warszawa ma fundować tramwaj Piasecznu? Jeśli ratusz chce poprawić komunikację warszawskim osiedlom w Pyrach czy Dąbrówce, o wiele tańszym kosztem można wytyczyć na Puławskiej buspas. Pieniędzy wystarczy jeszcze na udrożnienie linii kolejowej, którą już ma Piaseczno. Są też znacznie bardziej zaludnione rejony Warszawy, którym już dziś przydałyby się linie tramwajowe budowane w systemie PPP. ¬ródło informacji oraz cały artykuł do przeczytania na: miasta.gazeta.pl/warszawa
autor/źródło: Redaktorzy prywatnego serwisu e-mieszkańców gminy Piaseczno

Napisz komentarz

Informacje12 lutego 2009, 00:00,

Dzień Zakochanych Walentynki w Klubie Kino Piaseczno


Udostępnij
Podziel się informacją. To zainteresuje Twoich znajomych!

Klub Kino Piaseczno zaprasza wszystkich mieszkańców na spędzenie Dnia Zakochanych w Klubie. Walentynkowa impreza, odbędzie się w sobotę 14 lutego 2009 roku w Klubie Kino przy ul. Sienkiewicza 11 w Piasecznie. Walentynki rozpoczną się o godzinie 21:00. Wstęp na imprezę kosztuje 10 zł (single) oraz 10 zł (para 5 zł od osoby). Bilety na sobotnią imprezę, można nabyć w Klubie Kino w Piasecznie.

Walentynki w Klubie Kino Piaseczno

Walentynki to magiczny dzień, kiedy spędzamy czas z drugą połówką, jeśli zaś jej nie masz tym bardziej organizatorzy imprezy zapraszają, bo może właśnie tego dnia ją znajdziesz w Klubie Kino. Podczas imprezy, klimat sali będzie utrzymany w walentynkowym klimacie, a do tego przewidziane zostały przekąski oraz słodycze. Organizatorzy proszą o wzięcie dowodu osobistego lub innego dokumentu, ponieważ alkohol sprzedawany jest od 18 lat. Zapraszamy na Walentynki w Klubie Kino.
autor/źródło: Redaktorzy prywatnego serwisu e-mieszkańców gminy Piaseczno
Tematy:Piaseczno

Napisz komentarz


Szukaj w portalu
Popularne wyszukiwania

Dodaj ogłoszenie