Informacje18 sierpnia 2011, 00:00,

Jak władze Piaseczna skazały mieszkańców na zatopienie


Udostępnij
Podziel się informacją. To zainteresuje Twoich znajomych!


Władze Piaseczna zabroniły straży pożarnej wypompowania wody z zatopionych posesji - zostanie podjęta dopiero "akcja ratownicza" po jeszcze większych opadach. Wyrok władz: Posesje przy ul. Moniuszki w Chyliczkach pod Piasecznem od wielu tygodni są zatopione blisko metrowej głębokości wodą. Po wielu telefonach mieszkańców do Sztabu Kryzysowego i na Straż Pożarną dziś (18 sierpnia) została podjęta przez Gminę Piaseczno decyzja, że woda NIE BęDZIE ODPOMPOWANA. Oficjalna informacja przekazana przez Straż Pożarną brzmi, że mieszkańcy mają czekać na kolejne, jeszcze większe opady i dopiero wówczas zostanie podjęta "akcja ratunkowa". Wcześniej nie mogą liczyć na żadną pomoc.

Podtopienia w Chyliczkach

Zatopieni Działki położone wzdłuż m. in. ul. Moniuszki są regularnie zatapiane od dwóch lat. Po każdym większym deszczu, poziom wody potrafi sięgnąć pasa dorosłej osoby (tj. ok. 1 metra głębokości). Wskutek dzikiego podniesienia terenu na sąsiednich działkach posesje zamieszkałe od wielu lat znalazły się w niecce między wyniesionymi o ok. 80 cm działkami, a drogą. Spływa na nie woda z całej okolicy zalewając piwnice, kanalizację, zabudowania, znajdujące się w ziemi instalacje elektryczne i wodno-kanalizacyjne. Każdy kolejny deszcz zagraża wdarciem się wody do domu. Budynek otoczony jest wodą aż po schody. Mimo tej katastrofy władze Piaseczna zdecydowały się nie pomagać mieszkańcom – ludzie mają czekać aż dojdzie do tragedii.

Podtopienia w Chyliczkach

Obywatelu, ratuj się sam… Mieszkanie w podpiaseczyńskich Chyliczkach stało się koszmarem. W poprzek posesji usypany jest własnym sumptem improwizowany wał z ziemi i worków z piaskiem o wysokości ok. 60 cm. Ma on chronić dom i drogę do bramy przed przedarciem się jeszcze większej ilości wody. Niestety napór jest tak silny (zalane jest blisko 2 tysiące m²), że woda przelewa się nad wałem, naokoło przez ulicę oraz przesiąka przez nasączoną ziemię.

Piaseczyńskie pijawki Straż Pożarna znakomicie zna tutejszą sytuację, Kilkunastokrotnie przyjeżdżały tu wozy strażackie, które wypompowywały wodę po kilkadziesiąt godzin. Niestety każdy opad to kolejne pogorszenie tego stanu. Na terenie zamieszkałych działek powstał "staw", na powierzchni którego pojawiła się brudna piana, a woda w nim zrobiła się mętna i zaczęła kwitnąć. Pływają w niej już pijawki. Niespotykana plaga komarów i wszechobecne błoto uniemożliwiają wyjście z dzieckiem. Nasz półtora roczny syn nie ma szansy na wyjście do ogródka, gdyż naokoło domu stoi obrzydliwie brudna woda z pijawkami, latają chmary komarów. Dodatkowo po kolejnych deszczach wyłączana jest na kanalizacja, zdarzają się przerwy w dostawach prądu.

Podtopienia w Chyliczkach

Gmina odwołała akcję wypompowania wody Powiatowa Komenda Straży Pożarnej w Piasecznie opracowała już nawet plan kompleksowego wypompowania zalegające wody do tzw. Kanałku Kołobrzeskiego za wsią. Niestety, niezrozumiała decyzja władz Piaseczna pogrzebała ostatnie nadzieje mieszkańców.

Decyzja Naczelnika: nie pompować W Gminnym Centrum Zarządzania Kryzysowego w Piasecznie od rana nie odbierano telefonów. Jeszcze rano piaseczyńskie Powiatowe Centrum Ratownictwa i Zarządzania Kryzysowego oraz Straż Pożarna zapewniały, że akcja zostanie dziś przeprowadzona – zostało już zrobione rozpoznanie, szczegółowy plan, zabezpieczono sprzęt i ludzi. Jednak jeszcze przed południem wszystko zostało odwołane. Oczywiście nikt w Sztabie nie bierze za to odpowiedzialności – Straż wskazuje na zastępcę Szefa Sztabu Grzegorza Chrabałowskiego (niedostępny pod żadnym numerem telefonu) i pana Andrzeja Posmykiewicza. Ostatecznie trop kończy się na p. Wandzie Wasiewicz, naczelniku Wydziału spraw obywatelskich, obronnych i zarządzania kryzysowego gminy Piaseczno oraz Burmistrzu Zdzisławie Lisie. Władze gminy wiedzą, że nadciągają kolejne opady i sytuacja jeszcze bardziej się pogorszy. Jednak decyzja brzmi "podejmiemy dopiero akcję ratunkową, gdy woda zaleje mieszkania".

Podtopienia w Chyliczkach

Chaos i zaniedbania Do Chyliczek udało się przywieźć zarówno strażaków, jak i urzędników. Za każdym razem byli oni „zaskoczeni” skalą, powierzchnią i głębokością podtopień, Mimo to nie zrobiono nic, a wręcz zabroniono podejmowania jakiejkolwiek akcji strażakom do czasu prawdziwego nieszczęścia. Dodatkowo poszczególne jednostki nie współpracują ze sobą, ani nie wymieniają informacji. Skutkiem tego za każdym razem należy wszystko tłumaczyć i pokazywać od nowa. Podtopienia są w duże mierze wynikiem wieloletnich zaniedbań władz w zakresie zasypywania i niszczenia rowów melioracyjnych i drenów, zabudowywania kolejnych terenów, dzikiego podnoszenia działek, zaburzania naturalnych cieków wodnych, budowania dróg bez odprowadzeń wody i kanalizacji burzowej.

Jak to możliwe, żeby w podwarszawskiej miejscowości za wiedzą i zgodą, a wręcz przy aprobacie lokalnych władz, ludzi spotykały takie nieszczęścia???
autor/źródło: Jerzy Nowak - Chyliczki
Tematy:Piaseczno

Napisz komentarz

Informacje17 sierpnia 2011, 00:00,

Film Między słowami w Piaseczyńskim Kinie Plenerowym


Udostępnij
Podziel się informacją. To zainteresuje Twoich znajomych!

W najbliższą niedzielę 21 sierpnia 2011 roku o godzinie 21.15 odbędzie się Piaseczyńskie Kino Plenerowe, podczas którego wyświetlony zostanie film MIęDZY S£OWAMI. Seanse filmowe w sierpniu rozpoczynają się o godzinie 21.15, na parkingu obok Urzędu Miasta i Gminy Piaseczno. Wstęp na Piaseczyńskie Kino Plenerowe jest BEZP£ATNY. Po filmie organizatorzy zachęcają do pozostania na miejscach i przyłączenia się do dyskusji. Więcej informacji o projekcie Piaseczyńskie Kino Plenerowe: www.pkp-info.blogspot.com

FILM MIęDZY S£OWAMI W PIASECZYńSKIM KINIE PLENEROWYM

Między słowami (komedia / melodramat) 50-letni Amerykanin, Bob Harris przyjeżdża do Tokio. Zapomniany gwiazdor telewizyjny ma za zadanie nakręcić reklamę. Proste sceny okazują się trudne do realizacji i zdjęcia zaczynają się przedłużać. Do hotelu, w którym mieszka Bob wprowadza się małżeństwo - Charlotte i John. John jest fotografem i całe dnie poświęca się dla pracy, gdy jego żona nudzi się w hotelowym pokoju. Pozbawiona kontaktu z rodziną i przyjaciółmi Charlotte czuje się samotnie. Zaczyna cierpieć na bezsenność. Po kolejnej nieprzespanej nocy schodzi do baru, w którym spotyka Boba.


Okazuje się, że bezsenność nie jest ich jedynym wspólnym tematem. Charlotte i Bob spędzają ze sobą coraz więcej czasu. Między młodą kobietą i doświadczonym mężczyzną rodzi się niezwykła przyjaźń. Ona dopiero szuka swojego miejsca w świecie, on jest na kolejnym życiowym zakręcie. Coraz bardziej się do siebie zbliżają, choć zdają sobie sprawę, że ich uczucie nie ma szans na spełnienie. (...) Chcesz dowiedzieć się więcej? Przyjdź w najbliższą niedzielę do kina plenerowego w Piasecznie.
autor/źródło: Marcin Borkowski - serwis mieszkańców gminy Piaseczno
Tematy:Piaseczno

Napisz komentarz


Szukaj w portalu
Popularne wyszukiwania

Dodaj ogłoszenie