Urząd Miasta i Gminy Piaseczno, Miejsko Gminny Ośrodek Kultury w Piasecznie serdecznie zapraszają mieszkańców oraz miłośników muzyki, na koncerty PIASECZYńSKA KAPELIADA PIASECZNO 2009. W najbliższą niedzielę 30 sierpnia 2009 roku o godzinie 12:15, odbędzie się koncert, podczas którego wystąpi: M£ODZIEżOWA ORKIESTRA DęTA OSP T£USZCZ, dyrygent Sławomir £agócki. Koncert poprowadzi Małgorzata Chmielewska. Koncert odbędzie się na Placu Kisiela w Piasecznie. Serdecznie zapraszamy na niedzielną Piaseczyńską Letnią Kapeliadę w Piasecznie.


Młodzieżowa Orkiestra Dęta OSP w Tłuszczu powstała w 2001 roku. Jej inicjatorami byli pan Mariusz £akus i pan Krzysztof Świadek. Oczywiście ogromny wkład w powstanie orkiestry miał też pan Jan Krzysztof Białek, który był wtedy dyrektorem Centrum Kultury w Tłuszczu. Młodzieżową Orkiestrę Dętą OSP zorganizował i został jej kapelmistrzem Sławomir £agocki. Spotkanie organizacyjne odbyło się w pierwszych dniach listopada, a w grudniu już rozpoczęły się zajęcia z teorii muzyki. Na początku na jednym instrumencie ćwiczyło po kilka osób. W styczniu 2002 roku zakupiono kolejne instrumenty i zatrudniono instruktorów do poszczególnych sekcji. W IV-tym kwartale 2003 roku orkiestra zostaje ubrana w eleganckie stroje galowe. Po raz pierwszy orkiestra zaprezentowała się przed publicznością 9 czerwca 2002 roku podczas dorocznych "Dni Tłuszcza". Od tego czasu Orkiestra Reprezentacyjna OSP koncertowała m.in. w Jasienicy z okazji Dnia Strażaka, w Szkole Integracyjnej w Wołominie na otwarciu paraolimpiady, na gminnych dożynkach "Kozły 2003", na festynie rekreacyjno-integracyjnym "Bawimy się bez barier" w Ząbkach we wrześniu 2003, na uroczystości przy pomniku powstańców 1863 roku w Boruczy w marcu 2004, w Wołominie na zaproszenie chóru Skok do wspólnego muzykowania z chórem Alma College z Michigan USA 6 maja 2004 i 17 czerwca 2004 z chórem McDonogh School Koncert Choir z Maryland USA, a także na okolicznościowych świętach w Tłuszczu. Więcej informacji: orkiestratluszcz.republika.pl

---

Czy w Piasecznie możliwa jest rewolucja w transporcie publicznym? A MOżE MISTER? Komisja ochrony środowiska i ładu przestrzennego gościła ostatnio pana Olgierda Mikosza - pomysłodawcę MISTER-a, publicznego automatycznego transportu publicznego nowego typu Personal Rapid Transit (PRT). Jego idea polega na udostępnieniu indywidualnego i bezpiecznego środka transportu, który zastąpi lub uzupełni tramwaje, autobusy i metro.


Mister to małe automatycznie sterowane pojazdy, przewożące - tylko na żądanie - od jednej do pięciu osób, bezpośrednio (bez zatrzymywania się, z szybkością 50 km/godz.) pomiędzy dwoma dowolnymi przystankami lekkiej, naziemnej struktury szynowej tworzącą sieć transportową. Nie trzeba się dzielić pojazdem z nieznajomymi, zapewnione jest wysokie bezpieczeństwo osobiste (monitoring, czujniki itp.). Kabiny osobowe są komfortowo wyposażone (klimatyzacja, ogrzewanie, a także multimedialną informację wraz z rozrywką), umożliwiają również transport wózków, rowerów czy palet transportowych (dostosowane także do potrzeb osób niepełnosprawnych poruszających się na wózkach). Przystanki są małe i bocznicowe, nie blokują ruchu na trasach przelotowych, które znajdują się na wysokości około 10 m.

Pan Mikosza z entuzjazmem prezentował swój pomysł, który na pierwszy rzut oka wydaje się rodem z filmów science-fiction. Początkowo słuchacze podchodzili do prezentacji z dużą dozą nieufności, pytań i wątpliwości było mnóstwo i dyskusja była burzliwa. Jednak argumentów za jest sporo... Niewątpliwą zaletą pomysłu jest znikome zapotrzebowanie na grunty (każdy ze słupów, zajmuje niecałe ćwierć metra kwadratowego u podstawy) a także szybkość budowy (stopa + słupy oraz elementy trakcji szynowej). Mister jest przyjazny dla środowiska poprzez obniżenie emisji spalin, pyłu, zmniejsza ruch kołowy w mieście, a jednocześnie ma wyższą przepustowość niż inny środek lokomocji (tramwaj, autobus, metro). Także przedstawione analizy ekonomiczne w porównaniu do budowy metra czy tramwaju przemawiają na korzyść nowego środka transportu.

I tak: dla 10 km nitki Mister-a z Piaseczna na Ursynów, koszt 20 letniej dzierżawy systemu, który może przewieść ponad 53 tys. pasażero-km na godzinę w okresie szczytu (tramwaj 40 tys.) - wyniósłby 46 mln zł. rocznie. Równocześnie dochód z biletów, reklam, przewozów towarowych wyniósłby 47 mln zł, a więc system Mister przyniósłby miastu dochód 1 mln rocznie. Dla porównania tramwaj na tej samej trasie, mimo dofinansowania z UE, kosztowałby ok. 100 mln, a dochód z biletów i reklam przyniósłby ok. 40 mln zł, czyli roczny koszt utrzymania systemu przez miasto wyniósłby ok. 60 mln zł netto. Dodatkowo moc przewozowa Mister-a byłaby o 33 % większa od 200 osobowego tramwaju kursującego co 3 minuty, czas jazdy 2-krotnie krótszy, a komfort nieporównywalnie większy... Wszystkie te liczby i dane przemawiają do wyobraźni i wygląda na to, że warto bardziej szczegółowo zapoznać się z Misterem - może rzeczywiście w niedalekiej przyszłości będziemy tak jeździć do Warszawy, zakorkowana Puławska przestanie nas straszyć, czas dotarcia do celu skróci się radykalnie a przy okazji przestaniemy zatruwać środowisko naturalne?

Komisja ochrony środowiska i ładu przestrzennego wystosowała wniosek do Burmistrza Piaseczna, aby przeanalizował możliwości wdrożenia systemu, nawiązał rozmowy z sąsiednimi gminami i miastem Warszawa, a także z firmami które mogą być zainteresowane rozwojem nowych technologii. A może warto by zastanowić się nad budową krótkiego odcinka testowego (1 km - ok. 20 mln zł) np. z centrum miasta do stacji kolejowej? Automatyczny transport publiczny nowego typu Personal Rapid Transit (PRT) może wydawać się futurystyczną wizją, ale może - po odrzuceniu barier, głównie mentalnych - ta sięgająca XXII wieku wizja znajdzie zastosowanie np. w Piasecznie? Jeśli stać nas na odważne, mądre i przyszłościowe decyzje, to być może Piaseczno stałoby się prekursorem nowej technologii? Oprócz funkcji transportowej, Mister mógłby stać się wizytówką miasta - miasta otwartego na innowacje i przyjaznego dla biznesu - a także nową atrakcją turystyczną. Oczywiście, wizja nowego transportu nie może zepchnąć na dalszy plan zwykłych bieżących potrzeb mieszkańców: lepszych dróg, chodników, miejsc parkingowych... Wszystkich zainteresowanych odsyłam na stronę internetową firmy MISTER Sp. Z o.o. www.mist-er.com

Artykuł ukazał się w 114 nr gazety "Co i Jak"

---