Informacje19 listopada 2013, 00:00,

ZAPROSZENIE DO KINA ZA ROGIEM


Udostępnij
Podziel się informacją. To zainteresuje Twoich znajomych!


Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji (KIGEiT) z dniem 14.11.2013 ogłasza konkurs ofert na ”Kino za Rogiem”, zwany dalej „Konkursem Ofert KzR lub MKS”, bądź „Konkursem”. Konkurs jest organizowany w ramach projektu: Stworzenie powiązania kooperacyjnego „Mazowiecki Klaster - Małe Kina Społecznościowe (MKS)” współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Priorytetu I „Tworzenie warunków dla rozwoju potencjału innowacyjnego i przedsiębiorczości na Mazowszu”. Działanie 1.6 „Wspieranie powiązań kooperacyjnych o znaczeniu regionalnym” Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego 2007-2013, pod nazwą: „Konkurs Ofert KzR”.
KINO ZA ROGIEM

Czym jest KzR? Kino za Rogiem buduje nową filozofię kina. Odwołuje się do tęsknoty za kameralną wspólnotą, do pomysłu na kino dla przyjaciół, tanie w obsłudze i utrzymaniu, ale spełniające zarazem wysokie standardy techniczne, dostępne wszędzie za rogiem. Powstaną kina, które zachowując praktycznie najważniejsze zalety komercyjnych kin sieciowych, w szczególności wysoką jakość obrazu i dźwięku, nie będą posiadać ich ograniczeń w postaci narzuconego z góry repertuaru, braku dostępności wielu tytułów i krótkiego czasu kinowej eksploatacji, po której film schodzi z ekranu bezpowrotnie.

Celem Konkursu jest wyłonienie lokalizacji, w których powstaną KzR. W Konkursie mogą wziąć udział podmioty publiczne i prywatne z terenu woj. mazowieckiego, zainteresowane stworzeniem KzR i dysponujące lokalem użytkowym, w którym znajduje się osobne pomieszczenie bądź jest możliwość wydzielenia takiego pomieszczenia, o następujących parametrach:
- powierzchnia od 30 – 100 m²,
- wysokość – minimum 260 cm,
- zasilanie 230 V,
- dostęp do Internetu o prędkości minimum 10 Mb/s (downloading),
które złożą kompletne wnioski konkursowe w terminie do 1 grudnia 2013 roku.

KINO ZA ROBIEM

Laureaci Konkursu zostaną przyłączeni do sieci KzR, zapewniającej dostęp do systemu dystrybucji filmów i innych treści audiowizualnych. Mają też możliwość uzyskania wsparcia finansowego na wyposażenie Kina. Wnioski konkursowe, wraz z wymaganymi załącznikami, w tym zdjęciami lokalu, można składać drogą elektroniczną na adres: konkurs@kinozarogiem.pl (złożenie wniosku zostanie potwierdzone zwrotnym e-mailem), bądź wysłać listem poleconym na adres:Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji ul. Stępińska 22/30, 00-703 Warszawa, z dopiskiem na kopercie: „Konkurs na KzR” (decyduje data stempla pocztowego). Szczegółowe wytyczne dotyczące wniosku konkursowego umieszczono w regulaminie Konkursu. Regulamin Konkursu, formularz zgłoszeniowy oraz wymagane załączniki dostępne są na stronie internetowej www.kigeit.pl oraz www.kinozarogiem.pl

Jeszcze niedawno kino było najważniejszą ze sztuk, zwłaszcza dla niewielkich społeczności lokalnych. Dziś jednak odwróciło się od nich, stało się rozrywką niemal wyłącznie wielkomiejską. Ale nic straconego. W Polsce działa dziś 447 kin, z czego na Mazowszu 84. Liczba niewielka, by nie powiedzieć – kompromitująca. Pozornie nic się nie stało, w końcu jest tyle nowych kanałów dystrybucyjnych, że w zasadzie każdy film znajdzie swojego odbiorcę – jak nie w kinie, to na wideo, w telewizji bądź w internecie.

KINO ZA ROBIEM

O co więc chodzi? O to, że kina od samego początku dziejów filmu były – i są nadal – niezbywalną częścią systemu. Film bez kina po prostu nie istnieje, jest tylko opowiedzianą w formie ruchomego komiksu historią. Dopiero w kinie – oglądany w ciemniej sali, we wspólnocie widzów, z których każdy reaguje inaczej, choć ogląda ten sam utwór – nabiera właściwego życia. Przestaje być komiksem zapisanym na taśmie lub cyfrowym dysku, staje się częścią seansu, zbiorowym doświadczeniem, wręcz rodzajem misterium. Są filmy, które zmieniły – może jeszcze nie losy świata, ale punkt widzenia na określone wydarzenia historyczne, na obyczajowość całych społeczeństw, na relacje międzyludzkie. A przede wszystkim zmieniły sposób postrzegania świata, także tego wokół nas. A to tylko jeden z elementów szeroko pojętej kultury filmowej. Bo kino to nie tylko pojawiające się na ekranie fabuły, to również widzowie – mający swoje gusty i aspiracje, a także miejsce, gdzie się filmy ogląda. Współczesne kino to cud filmowej techniki – cyfrowy projektor, specjalny ekran gwarantujący wysoką jakość obrazu, przestrzenny dźwięk, wygodne fotele, cała infrastruktura sprzyjająca komfortowi odbioru dzieła filmowego, ale budowa takiego kina w miejscowości poniżej 50 tysięcy mieszkańców podobno się nie opłaca. Co więc zrobić, aby się opłacało? Przecież kiedyś kin w Polsce było kilkanaście razy więcej, rozsypane po całym kraju były nie tylko oknem na świat, ale i ważnym w życiu lokalnych społeczności ośrodkiem kulturalnym.

Recepta na kino W dzisiejszych czasach technologia potrafi znaleźć receptę na wszystko. Nawet na stworzenie kina w miejscowości, gdzie chętnych do uczestniczenia w seansie jest zaledwie kilkudziesięciu, a nawet kilkunastu. Z myślą o nich powstał projekt Kino za Rogiem. Aby otworzyć prawdziwe kino z cyfrową jakością obrazu potrzeba naprawdę niewiele – wystarczy dobrze zaciemniona sala i dostęp do szerokopasmowego internetu. Dostępne dla każdej kieszeni Kino za Rogiem można założyć przy już działających instytucjach – w ośrodku kultury, bibliotece, remizie, a nawet przy restauracji czy kawiarni. Organizatorzy sieci Kino za Rogiem pomogą w adaptacji pomieszczenia, w doborze wyposażenia, a także zapewnią bogatą ofertą atrakcyjnych tytułów dla każdego. Jednak sukces zależy od operatywności prowadzącego kino – liczby projekcji i doboru repertuaru. Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji (KIGEiT) ogłosiła właśnie konkurs ofert na ”Kino za Rogiem”. Każda instytucja, która do 1 grudnia zdecyduje się na prowadzenie takiego kina przeznaczonego dla miłośników filmu, przyjaciół i sąsiadów, może zgłosić się do KIGEiT i wziąć udział w konkursie. Nagrodą jest wszechstronna pomoc (także materialna) w zorganizowaniu Kina za Rogiem. Konkurs został zorganizowany w ramach projektu „Stworzenie powiązania kooperacyjnego: Mazowiecki Klaster – ¬¬¬Małe Kina Społecznościowe (MKS)”, współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Priorytetu I „Tworzenie warunków dla rozwoju potencjału innowacyjnego i przedsiębiorczości na Mazowszu” oraz Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowiecekigo 2007 – 2013.

Stawka jest wysoka Ideą sieci KzR jest zaproponowanie alternatywy kulturowej, która wykorzystując potencjał technologii cyfrowych, pozwala na integrację małych grup towarzyskich czy grona przyjaciół wokół polskiej i światowej sztuki filmowej. A właściciel kina może liczyć na wdzięczność prawdziwych kinomanów, podziw sąsiadów i świadomość, że kiedy ktoś z nich stwierdzi „Fajny film wczoraj widziałem!”, nikt nie zapyta „Gdzie?”, bo odpowiedź będzie zawsze taka sama: „W Kinie za Rogiem, oczywiście!” Zapraszamy wszystkich zainteresowanych do udziału w Konkursie! Regulamin Konkursu, formularz zgłoszeniowy oraz wymagane załączniki dostępne są na stronie internetowej www.kigeit.pl oraz www.kinozarogiem.pl

REGULAMIN: KONKURS OFERT NA OTRZYMANIE WSPARCIA W STWORZENIU MKS
autor/źródło: Barbara Hejnowicz

Napisz komentarz

Informacje19 listopada 2013, 00:00,

DUCHU CZERWONEGO KATA Z KONSTANCINA


Udostępnij
Podziel się informacją. To zainteresuje Twoich znajomych!

Właśnie ukazał się najbardziej kompletny zbiór polskich legend o duchach, jaki kiedykolwiek wydano w Polsce pt.: DUCHY POLSKICH MIAST I ZAMKÓW CZYLI NIECODZIENNA WIZYTÓWKA MA£YCH OJCZYZN. Wolumin ma 200 stron, z czego 100 stron tekstu i 100 stron ilustracji. Każda lewa strona zawiera ok. 5 legend w sumie 500, a każda prawa to pełno stronicowa ilustracja. Poniżej krótka rozmowa z autorami książki:

DUCHY POLSKICH MIAST I ZAMKÓW CZYLI NIECODZIENNA WIZYTÓWKA MA£YCH OJCZYZN

Dlaczego właśnie legendy o duchach?
Duchy polskich miast i zamków, to druga część serii „Legendarz”, jakiej podjęli się zrealizować autorzy. Pierwsza część „Bestiariusz Słowiański” dotyczyła polskiej demonologii. Teraz przyszedł czas na Duchy. Następne części będą odkrywały kolejne karty wielkiej skarbnicy naszej tradycji magicznej.

Jak uporządkować 500 legend w jednej pozycji, by chciało się to czytać?
Przede wszystkim jest to leksykon. Nie trzeba książki czytać od deski do deski. Legendy uporządkowane są według województw a w każdym województwie, według miast w porządku alfabetycznym. Można więc łatwo odnaleźć konkretne miasto w Polsce, lub konkretny region. Poza tym legendy zredagowane są w formie bardzo streszczonej, ale nie wyzbytej stylu literackiego i nutki humoru. Każdą legendę z osobna czyta się z przyjemnością.

Kim są autorzy tekstów i ilustracji?
Paweł Zych i Witold Vargas to dwaj ilustratorzy książek, pasjonaci kultury magicznej. Oni są autorami całej serii od początku do końca. Piszą teksty i rysują ilustracje. Poświęcają swojej pasji każdą wolną chwilę. Paweł jest poza tym architektem i autorem komiksów za które dostał grand prix na festiwalu komiksu w £odzi. Witold Vargas jest nauczycielem rysunku i muzykiem a ilustracją autorską zajmował się już przed utworzeniem duetu z Pawłem. Obaj mają na swoim koncie wiele autorskich publikacji. Obaj też zajmują się redagowaniem legend. Paweł nabierał szlifu przy pisaniu komiksów, stąd jego pióro lekkie i humorystyczne, mocno przyprawione stylem archaicznym. Witold Vargas uprawia również zawód opowiadacza, jego styl przypomina język mówiony. Obaj autorzy są pasjonatami tematu i chętnie podejmują rozmowę z każdym zainteresowanym, za pośrednictwem strony „Bestiariusz Słowiański” na facebooku.

Skąd czerpali wiadomości o legendach, które spisali?
Z książek. Niektóre z nich są dość popularne i znane na rynku, ale zdecydowana większość to publikacje małonakładowe wyszperane w „regionaliach” małych bibliotek z całej polski. Są dziełem regionalistów pasjonatów, o których szersza publiczność nic nie wie. Dlatego można śmiało powiedzieć, że „Duchy polskich miast i zamków” jest dziełem bezprecedensowym jeżeli chodzi o formę i zakres. Ma też na celu ratowanie od zapomnienia rodzimej kultury, z której możemy być naprawdę dumni. W niczym nie ustępuje legendom germańskim i celtyckim, które na całym świecie robią furorę.

Jak można stać się posiadaczem „Duchów…” Kto jest wydawcą?
Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Bosz, które specjalizuje się w wydaniach albumowych. Ich pozycje wyróżniają się nieskazitelną oprawą graficzną. Oba tomy z serii „Legendarz”: „Bestiariusz Słowiański” oraz „Duchy polskich miast i zamków” są dostępne w ogólnopolskich sieciach księgarskich, oraz bardzo łatwo jest zamówić je przez Internet.

Czy można w książce znaleźć coś z naszego regionu?
W książce znalazła się legenda o "DUCHU CZERWONEGO KATA Z KONSTANCINA". W Konstancinie-Jeziornej, przy ulicy Prusa, jest willa, gdzie NKWD zamęczyło wielu ludzi. Do dziś duch jednego ze stalinowskich katów biegnie po korytarzach i schodach w tę i z powrotem, nie mogąc odnaleźć drzwi wyjściowych.


Tailer książki pt: "Duchy polskich miast i zamków"

Książka: www.empik.com
Zobacz: fragment książki z kilkoma wspaniałymi ilustracjami (.pdf)
autor/źródło: Redakcja
Tematy:

Napisz komentarz


Szukaj w portalu
Popularne wyszukiwania

Dodaj ogłoszenie