Wystawa Sylwii Wyszkowskiej i Katarzyny Wiśniewskiej
Do 12 czerwca 2016 roku można oglądać wystawę prac malarskich Sylwii Wyszkowskiej i Katarzyny Wiśniewskiej pn. Stepy i pustynie. Miejsce: Communio Graphis, ul. Pijarska 40 w Górze Kalwarii. Wystawa czynna w każdą niedzielę w godz 11.00-14.00 Istnieje możliwość zwiedzania wystawy w trakcie tygodnia - zapisy pod numerem telefonu: 504-906-956
KATARZYNA WIŚNIEWSKA grafik, malarka. Ma za sobą wystawy w kraju i za granicą, między innymi w Katarze oraz Kuwejcie, a także publikacje międzynarodowe w amerykańskim oraz portugalskim Vogue Magazine. Studiowała na Wydziale Grafiki w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, gdzie w 2011 roku uzyskała tytuł magistra sztuki. Jej specjalizacją dyplomową był plakat pracowni prof. Mieczysława Wasilewskiego, a także malarstwo (pod kierunkiem prof. Pawła Nowaka).
SYLWIA WYSZKOWSKA absolwentka Wydziału Grafiki warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, dyplom w Pracowni Ilustracji prof. Zygmunta Januszewskiego, aneks z malarstwa u prof. Pawła Nowaka. Maluje, rysuje, fotografuje. Zajmuje się również grafiką warsztatową oraz projektową, a od niedawna także ceramiką. Swoje obrazy oraz grafiki prezentowała na licznych wystawach w kraju i za granicą (m.in. Lahti, Helsinki). Jej prace znajdują się w instytucjach państwowych, samorządowych i domach prywatnych.
Przeczytaj też: Czujniki smogu zawisły w gminie Góra Kalwaria. Będą 'wąchać' powietrze
Polecane dla Ciebie
Nic nadzwyczajnego - Dyskusyjny Klub Książki w Zalesiu Górnym
23 maja 2016 roku o godz. 19:00 spotykamy się w Galerii Pi ul.Pionierów 11/13 w Zalesiu Górnym. Serdecznie zapraszamy stałych i nowych Klubowiczów w ramach spotkań Dyskusyjnego Klubu Książki. Będziemy rozmawiać o książce (i nie tylko!) Michała Rusinka, Nic nadzwyczajnego. W tej książce spotykamy Wisławę Szymborską, której do tej pory nie znaliśmy. To portret osoby nieprzeciętnej, damy o niezwykłym poczuciu humoru, a zarazem umiejętności mówienia o sprawach najistotniejszych. Portret, który pozwala zbliżyć się do niej i istoty jej poezji. Ekscentryczna starsza pani. Rozchichotana, czasami frywolna, lubiąca językowe zabawy i „practical jokes”. Wolała rozmowy ze zwykłymi ludźmi niż kongresy poetów i dyskusje z intelektualistami. Depresyjna. Melancholijna. Surowa w sądach o sobie i innych.
Przeczytaj też: Drużyna Wawrzyna - Muzyka na Skwerze Kisiela w Piasecznie
Perfekcjonistka, nie znosząca rozmów o błahostkach i marnowania czasu na spotkania z ludźmi, które nic jej nie dawały oprócz, jak mówiła, pustych kalorii. Po Noblu powtarzała, że zrobi wszystko, żeby nie stać się osobistością, lecz pozostać osobą. Kiedyś rozpoznał ją taksówkarz i powiedział: "To dla mnie zaszczyt wieźć taką osobliwość". Trochę racji miał: była dość osobliwym przedstawicielem naszego gatunku. Piętnaście lat sekretarzowania takiej osobie? Doprawdy, nie było w tym nic zwyczajnego. Ona – świeżo upieczona Noblistka, On – magister filologii polskiej. Miał jej pomagać przez trzy miesiące, między przyznaniem a wręczeniem nagrody w 1996 roku. Został dłużej. Poetka i jej Pierwszy Sekretarz.