Kochasz? Powiedz STOP Wariatom Drogowym
1 sierpnia 2014 roku ruszyła trzecia odsłona kampanii pn.: Kochasz? Powiedz STOP Wariatom Drogowym. Tym razem skierowana jest przede wszystkim do osób najbliższych kierowcom, które mogą wpłynąć na ich zachowania podczas jazdy. Cel nieustannie ten sam - poprawa bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Kampanię wspólnie organizują Policja i Fundacja PZU. Poprzednie dwie kampanie Stop Wariatom Drogowym zostały przeprowadzone w latach 2005 i 2006. Z przygotowanego przez instytuty Pentor i SMG/KRC Millward Brown podsumowania pierwszej edycji wynikało, że z kampanią zetknęło się 64 proc. ogółu społeczeństwa i 73 proc. kierowców. Choć nie przekonała ona wszystkich do bezpiecznej jazdy, po jej zakończeniu dało się zauważyć spadek liczby wypadków i rannych.
POSTAWILIŚMY NA MIŁOŚĆ
– Celem pierwszych dwóch edycji kampanii było przede wszystkim pokazanie kierowcom zachowań na drodze, które są nieodpowiedzialne i niebezpieczne. Kampania okazała się niezwykle skuteczna. Choć użycie w niej określenia „wariat drogowy” wzbudzało kontrowersje i dyskusje, ponad 88 proc. badanych stwierdziło, że jest ono właściwe dla kierowcy jadącego niebezpiecznie – mówi Piotr Glen, dyrektor ds. zaangażowań społecznych Fundacji PZU. – Obecnie większość akcji związanych z promowaniem bezpieczeństwa na drodze straszy, dramatyzuje, przeraża, karci naganne zachowania kierowców, czy epatuje ludzką tragedią. Podjęliśmy decyzję, że nie wpiszemy się w ten trend. Zdecydowaliśmy, że będziemy promować pozytywne emocje, a nie agresję. Postawiliśmy na miłość! Uważamy, że pasażerom udostępnimy realne narzędzie wpływu na zachowania kierowców i naprawdę sprawimy, że na polskich drogach będzie bezpieczniej. Niebieskie serce wręczone kierowcy przez bliską mu osobę, która go kocha, może być tym jedynym impulsem, który sprawi, że kierowca opamięta się na drodze.
NIEBIESKIE SERCE
Można je powiesić np. przy lusterku w samochodzie. Ma ono przypominać kierowcy, że jest kochany, że w domu czekają na niego bliscy i dlatego powinien jechać ostrożnie. Przygotowano różne wersje serduszka, np. „Tato, czekamy w domu. Kocham, jedź ostrożnie”, „Sama kredy tu nie spłacę! Kocham, jedź ostrożnie!”, ale ponieważ jest to kampania kreatywna, są także serduszka do wypełnienia przez siebie wymyślonym napisem. Czy kierowcy powieszą sobie takie serca w samochodzie? Organizatorzy kampanii są przekonani, że ich najbliżsi zrobią to dla nich. – Stop Wariatom Drogowym to działanie, które z pewnością skutecznie wzmocni proces budowania współodpowiedzialności obywateli za bezpieczeństwo przestrzeni publicznej, w tym w ruchu drogowym, co jest również od kilku lat priorytetem pracy polskiej Policji. Dzięki takim kampaniom, ale tak że pracy wielu służb, w tym Policji, stan bezpieczeństwa w ruchu drogowym z roku na rok poprawia się. W 2005 r. odnotowano niewiele po nad 48 tys. wypadków drogowych, w 2013 r. blisko 36 tys., co oznacza spadek na przestrzeni tych lat o 10 tys. zdarzeń – mówi mł. insp. Anna Kuźnia, p.o. naczelnika Wydziału Profilaktyki Biura Prewencji i Ruchu Drogowego KGP. – Dla nas bardzo ważne jest partnerstwo międzyinstytucjonalne w budowaniu odpowiedzialnych postaw społecznych na rzecz bezpieczeństwa, a te serca, to nie są śmieciowe gadżety do samochodu, a naładowane emocjonalnie nośniki bardzo intymnej informacji otrzymanej od kogoś bliskiego.
MIEJ SERCE DLA „WARIATÓW DROGOWYCH”
W kampanii bierze udział Policja. Podjęła działania w zakresie prewencji kryminalnej, prezentując jej zasady w mediach i wręczając kierowcom serduszka przy okazji kontroli drogowych. A gdy rozpocznie się rok szkolny, będzie prowadziła pogadanki w szkołach z dziećmi i rodzicami. Niebieskie serca będą rozdawane w szkołach przez patrole policji i agentów PZU, podczas festiwali muzycznych, jako inserty do prasy oraz na stacjach benzynowych, a także w oddziałach PZU. Fundacja PZU ma nadzieję, że do końca tego roku w polskich samochodach znajdzie się 2 mln serc dla „wariatów drogowych”.
Komenda Powiatowa Policji w Piasecznie
Przeczytaj też: Drużyna Wawrzyna - Muzyka na Skwerze Kisiela w Piasecznie
Polecane dla Ciebie
CYRK ARENA W PIASECZNIE
W niedzielę, 3 sierpnia 2014 roku na Placu Targowym w Piasecznie, przy ulicy Jana Pawła II wystąpią artyści z Cyrku Arena. Jest to jeden z największych polskich cyrków, i jedyny cyrk w naszym kraju, w którym można podziwiać pokazy dzikich zwierząt. Występują artyści z Czeczeni, Rosji, Ukrainy, Czech i Polski. Zapraszamy na pokaz cyrkowy w Piasecznie.
Program Cyrku Arena na rok 2014:
CZĘSĆ I
- parada bajkowych postaci
- akrobacje na linie pionowej
- clown Andrzej repryza popcorn
- ekwilibrystyka na wałkach
- pokaz zwierząt egzotycznych
- myśliwy clown Andrzej
- persze - akrobacje na masztach
- wyższa szkoła jazdy konnej
- hipnotyzujący clown Andrzej
Przeczytaj też: Bartas Szymoniak trafił w gusta piaseczyńskiej publiczności [ZDJĘCIA]
CZĘSĆ II
- pokaz jedynych w Polsce lwów
- akrobacje na trapezie ramka
- zabawny dyrygent Andrzej
- dynamiczny pokaz żonglerki
- clown Andrzej niesforna lampka
- ewolucje z obręczami hula-hop
- niepowtarzalny pokaz stójkarski
- parada końcowa z udziałem artystów'
CYRK ARENA: jesteśmy małżeństwem cyrkowym z dużym doświadczeniem na arenach całego świata. Występowaliśmy w wielu cyrkach, zebrane tam doświadczenie postanowiliśmy wykorzystać w Polsce zakładając własny cyrk. Powstaliśmy w 2008 roku. Wtedy pierwszy raz wyjechaliśmy z naszym programem w Polskę. Od początku było głośno o nas za sprawą, szybkiego rozwoju cyrku, oraz dobrego programu artystycznego. Realizowaliśmy wiele planów i realizujemy je nadal. Staramy się aby każde nasze przedstawienie nabrało niecodziennego blasku. W naszym cyrku występują między innymi wybitni artyści z nieistniejącej już szkoły cyrkowej w Julinku. W naszych programach przedstawiamy również pokazy naszych zwierząt między innymi Kangura, zebr wielbłądów, kóz, osiołków, lam, piesków. Bardzo dbamy o nasze zwierzęta, a one odwzajemniają nam to swoją współpracą z trenerami. W sezonie 2014 pod naszym namiotem jako jedyni w kraju prezentujemy pokaz Lwów, a jednocześnie artystów z Czeczeni, Rosji, Ukrainy, Czech oraz Polski.