Pokochać błąd

Popełnianie błędów jest w porządku. Im wcześniej sobie uświadomi to zarówno dziecko, jak i jego nauczyciel i rodzic, tym lepiej. Bez popełniania błędów nie ma rozwoju. Błąd jest absolutnie koniecznym elementem drogi na każdy szczyt, nie tylko ten związany z opanowaniem języka obcego na określonym poziomie. Bardzo dobrze tłumaczy to angielskie pojęcie growth mindset, czyli nastawienie na rozwój. Jego autorką jest psycholożka Carol Dweck, która w swojej książce „Nowa psychologia sukcesu” mówi o dwóch stylach myślenia. W jednym nastawiamy się na trwałość, niezmienność, w drugim – kluczową ideą jest rozwój. Nauczanie powinniśmy zawsze postrzegać w tym drugim modelu. To proces, w którym błędy są niezbędnym elementem rozwoju. 

Jeśli dzieci będą nastawione na trwałość i niezmienność, będą obawiać się nowych wyzwań, niekoniecznie będą gotowe podejmować się zadań trudniejszych i przekraczających ich dotychczasowe kompetencje, z obawy przed porażką. Kiedy spojrzymy na błąd jak na kluczowy element w rozwoju, niezbędny element nauki, coraz trudniejsze wyzwania będą w uczniach wzbudzać entuzjazm zamiast strachu. Dzieci będą wiedzieć, że nawet jak trzy razy popełnią błąd, to właśnie dzięki niemu za 4 razem uda im się rozwiązać nową łamigłówkę. Jeśli trzy razy źle użyją formuły, za kolejnym będą już dobrze pamiętać, jak brzmi właściwa wersja. 

Rola rodziców i nauczycieli jest tutaj ogromna. To często oni właśnie budują presję lęku przed błędem. Wybierając kurs angielskiego dla dzieci w Piasecznie, szukaj więc takiego, który normalizuje popełnianie błędów, uczy przez zabawę i wprowadza inne podejście do kwestii oceny: https://earlystage.pl/pl/szkola/piaseczno 

Do czego potrzebujemy błędów?

Nikt z uczących się języka obcego nie mówił w nim od razu bezbłędnie. Popełnianie mniejszych lub większych językowych lapsusów jest zupełnie normalne. I warto z tym faktem oswoić zarówno siebie, jak i dziecko. Jeśli zaakceptujecie, że błąd jest czymś normalnym, nauka będzie przebiegała sprawniej. 

Każdy język obcy ma swoje rafy. Ma je dla nas nawet język ojczysty. Nie chcemy jednak przestać go używać. Tak samo powinno być w przypadku angielskiego. Otwartość, gotowość do mówienia, rozwoju w języku obcym musi zakładać pojawienie się błędów jako nieodłącznego elementu procesu. Jeśli zaczniesz rozliczać dziecko z potknięć językowych jako porażek albo zacznie tak oceniać je nauczyciel, istnieje niestety duże prawdopodobieństwo, że dziecko się zablokuje i będzie najnormalniej w świecie chciało uniknąć używania angielskiego. Warto więc stawiać na kursy angielskiego dla dzieci, np. w Konstancinie-Jeziornie, które oswajają z błędami i pomagają je pokonywać: https://earlystage.pl/pl/szkola/konstancin