Czerwiec to miesiąc pełen kwiatów i radości życia. Dla kobiet to idealny czas na rozkwit kobiecości, kiedy po długiej zimie nasze ciało budzi się do życia i ogrzewa w promieniach wiosennego słońca. Już 11 czerwca 2011 roku w godz. 9.00-17.00, salon urody i medycyny estetycznej Make Me Beauty zaprasza na wyjątkowy FESTIWAL KOBIECOŚCI. Dzięki nam na nowo odkryjesz swoją kobiecość! Zapraszamy do Make Me Beauty przy ul. Powstańców Warszawy 25a w Piasecznie (www.mmbeauty.pl).


Tylko tego dnia wszystkich odwiedzającym nasz salon Paniom oferujemy:
- bezpłatne porady lekarza medycyny estetycznej
- konsultacje z zakresu wizażu i stylizacji
- manicure Shellac - 20 zł
- depilacja laserowa pach- 30zł


W naszym ogrodzie w ramach Festiwalu kobiecości, odbędą się niepowtarzalne warsztaty tworzenia biżuterii prowadzone przez Pracownię Kreatywną Malowana Lala, degustacja ekologicznych wyrobów sklepu Wieś Polska i przekąski przygotowane przez Restaurację Odjazd. Patronat medialny nad imprezą, objął m.in. Serwis Mieszkańców Powiatu Piaseczyńskiego www.powiat-piaseczynski.info

Spotkajmy się 11 czerwca! Zapraszamy w godz. 9.00-17.00

---

Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy Piaseczno zaprasza mieszkańców na Spotkanie z Dyskusyjnym Klubem Książki, które odbędzie się 7 czerwca 2011 roku o godz. 18.00. Spotkanie odbędzie się w Bibliotece, przy ul. Kościuszki 49 w Piasecznie. Podczas spotkania, będzie prowadzona rozmowa o książce Ignacego Karpowicza CUD. Zapraszamy!


Ignacy Karpowicz - Cud. To nietypowa historia miłosna: jej bohaterami są mężczyzna lat dwadzieścia sześć i kobieta lat trzydzieści kilka - on jest martwy, ona żywa.Tytułowy cud polega na tym, że główny bohater, który ginie w trzecim zdaniu książki, zachowuje właściwą temperaturę. A w zasadzie zachowuje temperaturę dla nieboszczyka bardzo niewłaściwą, bo koło 37 stopni Celsjusza. Powiedzenie "zakochać się w niewłaściwej osobie" ma w przypadku Anny dosłowne znaczenie: Cud to historia miłosna trupa i anioła, ofiary wypadku i młodej lekarki. Absurdalne? Tak, ale w najlepszym stylu. Niepokojące? A jakże, ale prześmieszne. Straszne? Ma się rozumieć, jednak dowcipne i intrygujące. Historia miłości pielęgniarki do przypadkowo napotkanego nieboszczyka, który w dodatku nie chce ostygnąć. Cóż za (gorący) pomysł! No i trzeba przyznać - dobrze zrealizowany. Bo przecież mogłoby być melodramatycznie i patetycznie, mogło być o śmierci i niespełnieniu. A tak - Topor by się uśmiał! Romeo ginie, Julia żyje. Czy tak mógłby wyglądać początek wielkiej miłości? Dlaczego nie. Cuda się zdarzają, jeśli nie za życia, to po śmierci. [Ignacy Karpowicz]

---